Ostatnie wspólne zdjęcie

Rysiu, będziemy  Cię zawsze pamiętać… Skromny, zawsze w „drugim rzędzie”, pomocny, życzliwy, bezinteresowny. Te i inne superlatywy cisną się na usta wraz z bezmiernym uczuciem żalu i ogromnej straty. 9 października w godzinach rannych zginął tragicznie w wieku zaledwie 52 lat nasz serdeczny kolega i przyjaciel – Ryszard Walerych. Jechał jak zawsze, na rowerze…